Lekcja do odrobienia

W związkach miłosnych i przyjacielskich, w relacjach rodzinnych, zawodowych i tych z samym sobą, być i żyć w równowadze …. Jak? Jak to zrobić? Żeby ciężar przeszłości i troska przyszłości nie zaburzyły pięknego dzisiaj.

Gdy znika pierwszy uśmiech poranka, a w zamian za to w całym swoim jestestwie pojawia się wczorajszy strach i myśli, które podsuwają najgorsze rozwiązania. Gdy dawna życiowa lekcja nie została przepracowana, staje przed nami ponownie i karze się odrobić.

Niby wszystko jest ok, praca coraz lepsza, ubrania coraz elegantsze, podziw otoczenia też wzrasta, a jednak coś jest nie tak. To „coś” jest w oczach, które są aż nazbyt poważne. Widać w nich ciężar nierozwiązanych problemów, nawet tych jeszcze nieuświadomionych. Widać też mylne przekonania, które powierzchownie wyglądają słusznie, ale gdy się im bardziej przyjrzeć są największym przekleństwem i prowadzą na złą ścieżkę. Ciężar przeszłości i zła droga na przyszłość.

 

Oczyszczenie ze złych wspomnień i złych przekonań.

Wspomnienia znikają w przeszłości, czas pomaga się z nimi pogodzić. Nie należy pielęgnować rysy, którą ktoś kiedyś zadał. Przekonania, że wie się najlepiej, albo, że to nie we mnie jest problem, że wystarczy zmienić kolegów i koleżanki, dziewczynę albo chłopaka na kolejny model sprawi, że coś się polepszy. Często zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej. Przerwać błędne koło to powinno być celem.

Praca nad każdą niepotrzebną myślą, która jest nam wygodna, bo znana, ale sprawia, że nie idziemy do przodu. Należy się jej pozbyć. Ciągle przewartościowywanie poglądów, co się jeszcze sprawdza, a co już nie. Podejmowanie tych samych decyzji powoduje, że się nie rozwijamy.

Na koniec coś bardzo oczywistego, ale też bardzo prawdziwego. W pracy najważniejsza powinna być praca, nie potrzeba wyższości i władzy, nie leczenie własnych kompleksów czy plotkowanie, ale praca. W przyjaźni najważniejsza powinna być przyjaźń, nie zazdrość i własne potrzeby, ale relacje. W miłości najważniejsza jest miłość, to nie jest narzędzie do osiągania własnych celów i własnej wygody poprzez bogatego męża, czy żonę która da się wykorzystywać, najważniejsze jest uczucie. W relacji z sobą samym najważniejszy jesteś Ty i Twój spokój, nie karcenie się, albo zbytnie pobłażanie, ale równowaga.

Z jaką sferą życia masz problem?

Jaka sytuacja sprawiła ostatnio, że coś poszło nie tak?

I teraz odpowiedź sobie na pytanie co było w tej sytuacji/relacji ważne (np. pieniądze, własne zdanie, zazdrość, a może przeszłość i nierozwiązanie sprawy?) a co powinno być naprawdę istotne?

 

 

Dodaj komentarz