Poradnik Gentlemana nr 11

Sztuką nie jest znać zasady, ale wiedzieć kiedy można je złamać. Czy Gentleman znudzony swoją żoną będzie wiedział jak posługiwać się ogniem, który płonie do innej kobiety zanim zacznie się spalać i niszczyć wszystko wokół?

Ze zgrabnego i dynamicznego Gentlemana stał się zwykłym lekko przygarbionym chłopakiem, z jasnego i ostrego spojrzenia został rozbiegany wzrok z głupawym uśmiechem. To co kiedyś było tabu, dziś jest normą. Coraz więcej kobiet, najlepiej jedna po drugiej, albo wszystkie na raz. Coraz młodsze i coraz mniej wymagające. Byle by chciały i nie robiły problemów.

Nawet nie o sam akt chodzi, a o kłamstwa i wstyd, który nie wiedzieć czemu przykleją się też do żony i dzieci. I to Oni kiedyś w swoich myślach będą musieli przejść proces i oczyścić się z nie swojego wstydu. W głowie takiego mężczyzny dzieje się magia, blask gwiazd i brzmienie najpiękniejszych melodii świata.

Wszystkie kompleksy wyleczone. Ależ przyjemnie! Cienki portfel nagle stał się opasłym skórzanym workiem, z 170 cm zrobiło się co najmniej 2 metry, przyrodzenie również nie tylko powiększyło się w długości, ale i w obwodzie. W końcu może się poczuć jak superman, jak marynarz na dzikich falach, który właśnie odkrył nowy, lepszy ląd.

 

 

Niestety ta magia odgrywa się tylko w jego wyobraźni. Znajomi i przypadkowi obserwatorzy doskonale rozpoznają ten stan. Aktor w słabym spektaklu. Marionetka prowadzona przez swoje kompleksy i słabości. Skoro potrafi zawieść swoją żonę, nie dotrzymać własnych obietnic, to tak samo zawiedzie każdego kto ma z nim kontakt. Obnosząc się ze swoimi romansami pokazuje swoją bezwstydność, a skoro nie ma wstydu wobec swoich kłamstw nie będzie miał wstydu wobec innych, gorszych rzeczy.

Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka.

Obojętność otoczenia nie wynika z cichego przyzwolenia, ale z obrzydzenia przed dotykaniem człowieka w jego najsłabszej postaci.

Pycha wyprzedza upadek.

 

Drogi Czytelniku, jeśli tekst przypadł Ci do gustu, to zapraszam do przeczytania także innych Poradników Gentlemana

 

……………………………………………..

Inny scenariusz …

Pocałunki, pieszczoty, dotyk, przyspieszony oddech… delikatnie za firanką, za zasłoną. Nikt nie widział, nikt nie słyszał, nic się nie stało.

Dodaj komentarz